Etykiety

niedziela, 12 kwietnia 2015

FIAT G.50 Finnish version with skis - AML - 1/72 - Galeria

Model: FIAT G.50 Finnish version with skis
Producent: AML
Skala: 1/72

Model powstał w okresie sierpień 2013 - marzec 2014.


Najpierw kilka słów o samym samolocie. Fiat G.50 miał dość ciekawą historię i wielu użytkowników. 

Samolot powstał w 1937 roku i stanął do konkursu ogłoszonego przez Regia Aeronautica na myśliwiec defensywny.
Choć przegrał rywalizację z Macci C200 został jednak skierowany do produkcji. Samoloty pierwszej serii zostały dostarczone na testy do Hiszpanii w 1938 roku. Nie udało się ich sprawdzić w warunkach bojowych. Usterki wykryte w trakcie eksploatacji tych pierwszych Fiatów spowodowały wprowadzenie zmian w drugiej serii. Zmiany dotyczyły wzmocnienia podwozia oraz usunięcia owiewki kabiny. Ta była wykonana z pleksi, szybko się niszczyła i matowiała.
Po przystąpieniu Włoch do wojny w 1940 roku G.50 brały udział w eskortowaniu wypraw bombowych na terytorium Francji, ale do czasu zawieszenia broni nie doszło do walk z myśliwcami francuskimi. Fiaty były również wykorzystywane do eskorty nalotów na Wielką Brytanię w ramach Corpo Aero Italiano, działając z terytorium Belgii. Więcej miały okazji powalczyć na Bałkanach min. przeciw PZL P.24. Najintensywniej używano ich w Afryce Północnej, również do ataków na cele naziemne oraz jako eskorty w trakcie nalotów na Maltę.

G.50 był używany przez lotnictwo Hiszpańskie do 1943 roku, były to samoloty pierwszej serii dostarczone Frankistom w 1938.

Chorwacja nabyła 10 Fiatów i jednego w wersji dwumiejscowej. Jeden z tych samolotów został przejęty przez partyzantów Tito i był używany bojowo.

Największym jednak odbiorcą G.50 było Lotnictwo Fińskie które zakupiło w sumie 35 samolotów, z czego dostarczono 33 (dwa zostały rozbite w trakcie przelotu ze Szwecji). Samoloty dotarły do jednostki LeLv26 w styczniu 1940. Trzeba przyznać, że Finowie pomimo problemów z silnikami niedostosowanymi do niskich temperatur potrafili z tego nie najlepszego myśliwca zrobić świetny użytek. W trakcie Wojny Zimowej i Wojny Kontynuacyjnej Fiaty zestrzeliły blisko 100 sowieckich maszyn. Tylko dwa G.50 zostały utracone w walkach powietrznych. Daje to rewelacyjne świadectwo fińskim lotnikom. Jako przykład można podać wyczyn por. O. Tuominen który 4 lipca 1941 zestrzelił cztery SB-2 w ciągu czterech minut. Należy przy tym pamiętać, że miał tylko po 150 naboi na lufę. Fiat był ceniony za dobra zwrotność i prędkość nurkowania, natomiast słaba stroną była wysoka prędkość lądowania.


Model przedstawia Fiata G.50 FA-33. Samolot pochodził z drugiej serii. Odniesiono na nim 6 zwycięstw powietrznych, min 8 lipca 1942 r. ppor. Trootti odniósł zwycięstwo nad sowieckim Spitfire (!). Na tym samolocie testowano narty od Fokker D.XXI prawdopodobnie w 1942.




Szczegóły budowy można zobaczyć w warsztacie. Jest tam sporo klątw i złorzeczeń odnoście tego zestawu firmy AML. Co nie znaczy, że chciałbym tu potępiać producenta. Chwała mu za to, że ten model w ogóle wypuścił, bo jedyna alternatywa w 72-ce jest stary Airfix przy którym tez się trzeba napracować. Ale zestaw do łatwych nie należy, przynajmniej dla mnie. Na pewno jest pracochłonny. Była to dla mnie twarda szkoła i właściwie zupełnie mi już nie straszne takie zestawy. Cieszyłbym się, że mam go za sobą, ale w szafie leżą jeszcze dwa.


Model malowany farbami akrylowymi Italerii z zestawu do RA (kolory podstawowe) oraz Gunze.

Zestaw AML uzupełniłem o lufy metalowe firmy Master.
Obicia wykonane poszarpaną gąbką. Łosz AK, zacieki i zabrudzenia to kredki akwarelowe. Drobniejsze zadrapania np. na łopatach śmigła to szara kredka akwarelowa.

Model był pokazywany na kilku wystawach i konkursach.

Niedawno nawet odniósł sukces:

"Świdnicki Junior 2015" - 2 miejsce (srebro) w kategorii 1/72 Senior

Model oznaczony pieczątką za ciekawe malowanie na IV Wrocław Model Show 2015