Etykiety

niedziela, 22 lutego 2015

FIAT G.50 Finnish version with skis - AML - 1/72 - IN-BOX

Model: FIAT G.50 Finnish version with skis
Producent: AML
Skala: 1/72

Model już skończony, ale ponieważ znalazłem foty wykonane przed rozpoczęciem budowy zamieszczam in-box tego demonicznego zestawu.
FIAT G.50 to włoski myśliwiec powstały w końcu lat 30-tych równolegle z Macchi MC 200 Saetta.
Podobnie jak inne włoskie samoloty swój debiut miał w trakcie hiszpańskiej wojny domowej w 1938 roku. Samolot miał dobre właściwości pilotażowe, był bardzo zwrotny lecz słabo uzbrojony i opancerzony. Był używany przez Włochów i Hiszpanów (przekazano dostarczone do Hiszpanii maszyny). 35 samolotów zakupili Finowie i używali ich z dużym powodzeniem. Około 10 szt. Włosi dostarczyli Chorwatom, a jedna z tych maszyn została zdobyta przez partyzantów Tito.

Samolot ma swój urok. Pierwsze wersje miały zamknięty kokpit, jednak na skutek opinii pilotów został przebudowany na otwarty. Wielu użytkowników jak również malownicze i występujące w wielu wariantach malowania sprawiają, że jest to bardzo atrakcyjny obiekt modelarski.

Niestety producenci omijają ten samolot (może się kiedyś to zmieni) jeżeli chcemy mieć model G.50 w skali 1/72 mamy do wyboru:
1. Airfix FIAT G.50 bis - Model trudno dostępny, bardzo słabo zdetalowany i uproszczony. Model ma wypukłe linie podziału.
2. AML - dostępne w kilku wariantach modele klasy short-run.

Pierwszy wspomniany Airfix leży na dnie szafy i nabiera mocy urzędowej.
Jeden z zestawów AML prezentuję poniżej.

Box-art przedstawia fińskiego FIAT'a o numerze FA-33 na którym testowano podwozie nartowe z samolotu Fokker D.XXI. Zestaw pozwala na wykonanie modelu z kołami lub nartami.
Zgodnie z numeracją, był to 33 FIAT dostarczony Finom.


Zestaw zawiera dwie ramki z szarego tworzywa. Jakość wyprasek jest dość słaba. Występują nadlewki, detale są niewyraźne, ale to są prawa zestawu short-run. Ramki są wspólne dla kilku wersji (także dwumiejscowej) w związku z tym jest dużo części które zostaną nam z budowy min. dodatkowy kadłub. Co ciekawe są tu dodatkowe powierzchnie starów i klap, co ułatwia wykonanie modelu z wychylonymi klapami i sterami.



Elementy z żywicy (detale kokpitu, fotel, podwozie nartowe, pokrywy komór podwozia) są niestety słabej jakości. Mała blaszka fototrawiona zawiera detale kokpitu, pasy fotela lecz brak tablicy przyrządów (!) Producent dołączył wtryskową owiewkę oraz dwie owiewki vacu.


Dołaczone do zestawu kalkomanie pozwalają na wykonanie dwóch samolotów, z czego FA-1 aż w czterech wersjach: jako SA-1 (z błędnymi niebieskimi swastykami namalowanymi przez Szwedów), już jako FA-1 z podwoziem nartowym z okresu Wojny Zimowej oraz z przywróconym podwoziem kołowym i znakami szybkiej identyfikacji z Wojny Kontynuacyjnej, wszystkie trzy jeszcze w włoskim kamuflażu oraz w klasycznym czarno-zielonym fińskim z 1943 roku.
Drugi samolot to wspomniany FA-33 na którym testowano narty. Musze przyznać, że nie znalazłem informacji aby inny sdamolot niż FA-33 miał testowane czy montowane narty. W związku z tym wersję FA-1 z nartami uważam za wątpliwą.


Podsumowując:

Produkt AML ma kilka zalet, choćby to że w ogóle jest, ale ma też sporo wad:
- niska jakość elementów wtryskowych
- niska jakość elementów żywicznych
- brak fototrawionej tablicy przyrządów, pomimo tego że zestaw zawiera blaszkę
Zalety:
- oszklenie (owiewka) vacu + wtryskowa dobrej jakości
- dobrej jakości kalkomanie
- nieoklepana tematyka

Kolejne uwagi przedstawię w warsztacie już niebawem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz